Od 1937 roku człowiek testuje kosmetyki na zwierzętach. Celem tych testów jest określenie, czy produkty są bezpieczne i hipoalergiczne. Poza tym, pomaga to również firmom kosmetycznym uzyskać informacje zwrotne od konsumentów. Istnieją również alternatywy dla testów na zwierzętach. Proces ten nie jest jednak pozbawiony problemów etycznych.
Ludzie testują kosmetyki na zwierzętach od 1937 roku
Od 1937 roku niektóre firmy kosmetyczne testują swoje produkty na zwierzętach, ale praktyka ta staje się coraz rzadsza. Praktyka ta pomaga przemysłowi kosmetycznemu zapewnić, że ich produkty są bezpieczne dla konsumentów. W wielu krajach testowanie na zwierzętach jest zabronione, a kosmetyki wolne od okrucieństwa są tak oznaczane. Ponadto w Kongresie jest projekt ustawy, która zakazuje testowania kosmetyków na zwierzętach.
W 1938 roku Amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) przyjęła przepisy dotyczące bezpiecznego testowania produktów kosmetycznych. FDA definiuje kosmetyki jako artykuły przeznaczone do stosowania przez ludzi, które są sprzedawane w celu oczyszczania, upiększania i promowania atrakcyjności. Obejmuje to pastę do zębów, dezodorant i produkty do włosów.
Procedury te są bolesne dla zwierząt i powodują śmierć tysięcy z nich. American Veterinary Medical Association (AVMA) definiuje ból u zwierząt jako “sensoryczny, emocjonalny i związany z uszkodzeniem tkanek.” Zwierzęta doświadczają bólu, tak samo jak ludzie, a korzyści z testowania kosmetyków nie są warte cierpienia, jakie te zwierzęta przeżywają. Ponadto zwierzęta często są zarażane chorobami i są zatruwane w celu przetestowania toksyczności. Ponadto, zwierzęta te są pozostawione z uszkodzeniem mózgu lub ślepotą.
Unijny zakaz zainspirował inne kraje do uchwalenia podobnych praw. Meksyk stał się pierwszym krajem w Ameryce Północnej, który zakazał testów na zwierzętach i testów kosmetycznych w kraju, a Stany Zjednoczone również niedawno przyjęły Humane Cosmetics Act. Przepisy wymagają od firm, aby przemyślały swoje metody testowania i unikały wykorzystywania zwierząt. Tymczasem Kalifornia, Illinois, Maine i Maryland podejmują działania mające na celu ograniczenie stosowania testów na zwierzętach w kosmetykach.
Ludzie testują kosmetyki na zwierzętach od ponad wieku. Obecnie większość kosmetyków jest produkowana bez testowania na zwierzętach. Jednak niektóre firmy nadal testują na zwierzętach składniki kosmetyków i produkty końcowe. Podczas gdy testowanie na zwierzętach jest nielegalne w UE, nadal jest dozwolone w Chinach, gdzie jest wymagane przez prawo.
Podczas gdy testy na zwierzętach mogą być konieczne w niektórych przypadkach, często są one zbędne i mogą prowadzić do poważnych szkód dla konsumentów. Testy in vitro pozwalają naukowcom badać wpływ substancji chemicznych na biologię człowieka. Jednak testy na zwierzętach są drogie, powolne i niewiarygodne.
Metody testowania
Istnieje kilka sposobów na zminimalizowanie wykorzystania zwierząt w testach kosmetyków. Na przykład w określonych badaniach, takich jak testy wrażliwości skóry, często wykorzystuje się ludzkich ochotników w celu zastąpienia zwierząt. Testy te polegają na podaniu ochotnikom niewielkiej dawki produktu, aby sprawdzić, czy wystąpi u nich wyraźna reakcja. Mikrodozowanie jest również stosowane w celu zminimalizowania toksyczności, a modele komputerowe są wykorzystywane do badania reakcji skóry na daną substancję.
Chociaż testowanie gotowych kosmetyków na zwierzętach jest nadal nielegalne, testowanie składników na zwierzętach nie jest. Firmy mogą korzystać z usług firm zewnętrznych lub spółek zależnych w krajach, w których testowanie na zwierzętach nie jest zabronione. Niemniej jednak, testowanie na zwierzętach jest nadal powszechne i nie zawsze jest całkowicie wyeliminowane. Istnieje wiele alternatywnych rozwiązań dla testów na zwierzętach, a większość składników jest od wielu lat uznawana za bezpieczną dla ludzi.
Zwierzęta wykorzystywane do testowania kosmetyków są specjalnie hodowane i trzymane w tajnych obiektach. Są one zamknięte w małych klatkach i otrzymują jedynie małe zabawki jako urozmaicenie. Oprócz tych zabawek, producenci kosmetyków zapewniają tym zwierzętom nijakie jedzenie i schronienie. Takie traktowanie zwierząt jest niehumanitarne i całkowicie nieetyczne.
Testowanie kosmetyków na zwierzętach jest tematem kontrowersyjnym. Procedury różnią się w zależności od produktu. Niektóre składniki są wcierane na ogoloną skórę zwierząt, inne zaś zakraplane do ich oczu. Na przykład test na oczach królika Draize’a próbuje określić, czy dany produkt kosmetyczny spowoduje podrażnienie oczu u ludzi. Ze względu na ryzyko dla zwierząt, testy te są potępiane przez środowiska zajmujące się dobrostanem zwierząt.
Wiele firm kosmetycznych zwróciło się ku innym metodom testowania swoich produktów. Niektóre z nich wykorzystują obecnie ludzką krew, linie komórkowe, sztuczną skórę i modele komputerowe, aby ograniczyć potrzebę przeprowadzania testów na zwierzętach. Metody te są znacznie bardziej efektywne i czasowo wydajne niż testy na zwierzętach. W rezultacie firmy kosmetyczne zmniejszają swoje uzależnienie od testów na zwierzętach i oszczędzają cenne zasoby.
Testy na zwierzętach są powszechnie stosowane w przypadku kosmetyków w wielu krajach. Miliony zwierząt są krzywdzone i zabijane w tych procesach. Zwierzęta wykorzystywane w testach kosmetycznych to szczury, myszy, świnki morskie i króliki. Większość zwierząt jest palona lub torturowana. Nawet zwierzęta, które przeżyją testy są nadal poddawane tym samym bólom i torturom ponad.
Ból i cierpienie zadawane zwierzętom
Testowanie kosmetyków na zwierzętach jest powszechną praktyką, powodującą śmierć i cierpienie od 100 000 do 200 000 zwierząt rocznie. Do zwierząt tych należą myszy, króliki, świnki morskie, szczury i chomiki. Zwierzęta wykorzystywane do testowania kosmetyków są powszechnie zarażone chorobami, a wiele z nich poddawanych jest inwazyjnym procedurom mającym na celu ustalenie, czy dany produkt jest dla nich bezpieczny. U niektórych zwierząt dochodzi do uszkodzenia mózgu lub ślepoty.
Istnieje wiele alternatyw dla testów na zwierzętach, ale wiele z nich jest zmuszanych do znoszenia bolesnych procedur. Poza chemikaliami powodującymi ból, firmy kosmetyczne poddają zwierzęta długim okresom karencji, wstrząsom elektrycznym oraz ograniczeniu dostępu do pożywienia i wody. Dodatkowo niektóre zwierzęta są wielokrotnie hodowane i oddzielane od swoich matek.
Chociaż wiele krajów zakazało testowania kosmetyków na zwierzętach, nadal istnieje kilka firm stosujących tę metodę. Humane Cosmetics Act ma na celu położenie kresu tej praktyce i zakazałby firmom przeprowadzania testów kosmetycznych na zwierzętach w Stanach Zjednoczonych. Ostatecznie, przepisy te doprowadziłyby do całkowitego zniesienia testów kosmetycznych na zwierzętach. Została wprowadzona w Izbie Reprezentantów 5 marca 2014 roku, ale została wstrzymana przez Komisję Energii i Handlu, w oczekiwaniu na dalszą debatę.
Na szczęście wiele grup pracuje nad zakończeniem tej praktyki. Humane Society International, na przykład, ma kampanię o nazwie #BeCrueltyFree, która pracuje nad zakazem testowania na zwierzętach na całym świecie. Wiele dużych firm, takich jak Procter & Gamble, podpisało kampanię. Grupy te mają nadzieję wpłynąć na politykę przemysłu kosmetycznego i ostatecznie zakazać testowania zwierząt we wszystkich formach.
Chociaż testowanie na zwierzętach jest nielegalne w UE, wiele firm nadal prowadzi testy na zwierzętach. Wiele krajów europejskich ma przepisy przeciwko testom na zwierzętach, podczas gdy inne całkowicie ich zakazały. Unijny zakaz testowania kosmetyków w Europie jest w pełni skuteczny od 2013 roku. Ponadto zakaz ten zabrania wprowadzania na rynek produktów kosmetycznych, które zawierają składniki testowane na zwierzętach.
Alternatywy dla testów na zwierzętach
Tradycyjnie, testy na zwierzętach były główną metodą oceny bezpieczeństwa substancji chemicznych w kosmetykach i innych produktach. Istnieje jednak wiele obaw dotyczących tej metody. Na początek, jest ona często nieskuteczna i szkodliwa dla obiektów zwierzęcych. Co więcej, jest ona niezwykle kosztowna. Na szczęście istnieją alternatywy, które producenci mogą stosować zamiast testów na zwierzętach.
Alternatywne metody testowania wykorzystują rzeczywiste ludzkie komórki do symulacji różnych części ludzkiego ciała. W rzeczywistości, zespół z Harvardu opracował mikrochipy, które zawierają ludzkie komórki, aby naśladować funkcje określonych organów i układów. Metoda ta znacznie zmniejsza liczbę zwierząt wykorzystywanych w procesie testowania. Ponadto producenci kosmetyków mogą wykorzystywać komórki naśladujące strukturę i funkcje skóry.
W USA wiele firm zobowiązało się do unikania testów na zwierzętach i inwestuje w badania, które zastąpią testy na zwierzętach. Na dzień dzisiejszy ponad 90% produktów kosmetycznych nie jest już testowanych na zwierzętach. Ponadto, zdecydowana większość składników kosmetyków została przez lata udowodniona jako bezpieczna i skuteczna.
W przeszłości testy na zwierzętach były jedynym sposobem na udowodnienie bezpieczeństwa kosmetyków. Jednak nowe przepisy zmusiły te branże do znalezienia metod, które nie wymagają wykorzystywania zwierząt. Metody te pozwalają firmom testować produkty na ludzkiej skórze, co ma wiele zalet. Są one jednak nadal kosztowne.
W ciągu ostatnich kilku dekad pojawiło się wiele alternatywnych metod testowania. Wraz z rozwojem technologii i innowacji metody te stają się coraz bardziej opłacalne. W rezultacie te alternatywne metody mogą ograniczyć lub wyeliminować potrzebę wykorzystywania zwierząt. Trzy R etycznych badań na zwierzętach zostały przyjęte przez wiele instytucji badawczych na całym świecie. Są to: ograniczenie, zastąpienie i udoskonalenie.
Modele komputerowe mogą pomóc naukowcom w odtworzeniu ludzkiego ciała bez wykorzystywania zwierząt. Te wyrafinowane modele mogą dokładnie przewidzieć efekty działania nowych składników i produktów bez użycia zwierząt. W porównaniu z testami na zwierzętach, metody te są znacznie tańsze, szybsze i bardziej etyczne.
Podobne tematy